Śmigłowiec poleciał po nieprzytomnego turystę

Ludzie co z wami jest nie tak? Kto was wg pyta o zdanie? Czy na temat akcji ratunkowej nie powinien się wypowiadać sam ratownik? Nie znam chyba żadnego, który zamiast biec na ratunek zadaje sobie pytanie: "po co ten ktoś tam się pchał...?"- i to właśnie jest poświęcenie i chęć niesienia pomocy. Ale siedzieć przed ekranem i wypisywać brednie każdy potrafi, oceniać działania innych również... A może tak popatrzyć w lustro i zadać siebie pytanie: "kim tak naprawdę jesteś, że po pierwsze masz czelność wypowiadać się w imieniu innych (tj.ratowników TOPR)" Swoje oceny zachowaj dla siebie, bo nic do sprawy nie wnoszą, a tylko przynoszą wstyd człowieczeństwu: ALE OCENIANIE INNYCH WESZŁO NAM W NAWYK, SZKODA TYLKO, ŻE NIE WIDZIMY WŁASNYCH BŁĘDÓW!!!

Do M. M.
Polecam oglądać film na Youtube turysta na rysy czy coś w tym stylu jest tam dwóch skiturystow którzy raczej są przygotowani na wyprawę i pajac któremu tylko się wydaje że jest przygotowany biorąc pod uwagę tego drugiego pajaca zgadzam się z Tobą w 100% ale patrząc na tych dwóch pasjonatów skialpinizmu to już nie . Do gór trzeba mieć respekt i szacunek co pokazały ostatnie wydarzenia na giewacie z tym że Ci co zginęli to zginęli albo z slepoty albo z głupoty i tu się też zgodzę z twoim komentarzem w 100% z tego co wiem to ten co spadł to raczej był przygotowany i nie był tam sam i nie pierwszy raz może zawiódł sprzęt A może zgubiła go rutyna
P.s.
Wasze komentarze to tak jak by powiedzieć że Pan Bargiel jest debilem po za nim kukuczka I wielu innych
Pozdrawiam

Do Swój!!! Zgadzam się z Tobą. Można tłuc a turyści i tak swoje. Rozumiem pasja pasją ale trzeba to robić roztropnie a nie przy takich warunkach wybierać się w góry i narażać innych.

Do ktoś
Bycie ratownikiem topr czy gopr to styl życia
Znam kilku i wiem że to są ludzie którzy kochają góry i nie zamienili by pracy na żadną inną ludzie gór to ludzie kochający obcować z przyrodą i tyle w temacie
Pozdrawiam

do ?????? tylko ze szkoda że przez te jego pasje ktos ponownie sie narażał .. nie ciezko zresztą to nazwac pasja...

Do swoj
Ty pewnie się za komputera nie ruszasz to pewnie Ci się nic nie stanie. A co będzie jak Ci plafon spadnie na głowę i stracisz przytomność ????
Stary zrozum że nie wszyscy są tacy sami i każdy ma jakieś pasje jeden takie A drugi takie A trzeci jeszcze inne ale co Ty możesz wiedzieć no chyba że się zwrócisz do wujka Google może on Ci to wyjaśni choć i w to bardzo wątpię
Pozdrawiam

Swój: Na pewno nie poszedł na złamanie karku...Od późnej jesieni do późnej wiosny w Tatrach Wysokich turyści raczej są przygotowani, pod kątem ubioru i kondycji. Zdarzają się rodzynki, ale takie jest życie.

Mokro, ślisko. Lód isnieg, jeszcze mgła. Ledwie halny przestał wiać. Po co, czego tak uparcie szukają? To podobnie jakby pływać nie umiał i poszedł tylko sprawdzić głębokość wody . Brak słów.......