Wysocy funkcjonariusze policji kupowali drogie auta u podhalańskiego dealera. Prokuratura: nie było nieprawidłowości

Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła śledztwo w sprawie rzekomego "związku korupcyjnego" przy organizacji przez Biuro Międzynarodowej Współpracy Policji Komendy Głównej Policji konferencji międzynarodowej w Hotelu Bukowina w Bukowinie Tatrzańskiej.
Prokuratura, jak poinformował Rzecznik Prasowy Komendanta Głównego Policji, umorzyła śledztwo "wobec braku ustawowych znamion czynu zabronionego".

Półtora roku temu Gazeta Polska Codziennie i Wprost podały, że inspektor Rafał Łysakowski, który miał wówczas wprowadzać reformy w Komendzie Głównej Policji, nabył w dwuznacznych okolicznościach luksusowe auto od podhalańskiego biznesmena, który organizował duże imprezy dla Komendy Głównej Policji. Gazety pisały, że inspektor Łysakowski kupił luksusowego volkswagena CC w podhalańskiej firmie Autoremo. Policjant użytkował auto dealera (warte ponad 113 tys. zł), a właścicielem samochodu stał się po kilku miesiącach. Dealer, jak podano, jest tymczasem współwłaścicielem luksusowego hotelu Bukovina w Bukowinie Tatrzańskiej, w którym biuro kierowane przez Łysakowskiego organizowało konferencje dotyczące bezpieczeństwa.

Półtoraroczne śledztwo w tej sprawie zostało umorzone. Ostatecznie śledczy uznali, "iż wybór Hotelu Bukowina nastąpił w sposób prawidłowy, rzetelny i zgodny z procedurami postępowania przetargowego. W toku śledztwa nie stwierdzono również istnienia związku pomiędzy zamówieniami publicznymi KGP, a dokonaniem przez wspomnianych funkcjonariuszy Policji zakupu pojazdów w firmie Autoremo" - poinformował dziś Rzecznik Prasowy Komendanta Głównego Policji.

oprac. r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 20.11.2014 15:05