Burmistrz Watycha oficjalnie poinformował o wyborze swoich zastępców

NOWY TARG. Podczas poniedziałkowej sesji Rady Miasta burmistrz Grzegorz Watycha poinformował radnych o podjętych przez siebie decyzjach personalnych. Potwierdził iż stanowiska wiceburmistrzów obejmą - Joanna Iskrzyńska-Steg oraz Waldemar Wojtaszek.
- Podjąłem decyzję, iż powołam w najbliższych dniach panią Joannę Iskrzyńską-Steg. Będzie ona pełnić funkcję wiceburmistrza najpóźniej od 16 lutego br. Drugim zastępcą będzie Waldemar Wojtaszek. Ma on swoje wcześniejsze zobowiązania, dlatego pod koniec tygodnia będziemy wiedzieć konkretnie - kiedy będzie on mógł rozpocząć pracę - oświadczył burmistrz.

- Doszedłem do wniosku, że dwóch zastępców jest koniecznych. Wiąże się to z ilością pracy, także z czasochłonnymi obowiązkami reprezentacyjnymi, czy wyjazdami. Taką decyzję podjąłem - powtórzył Grzegorz Watycha.

W trakcie rozmowy z dziennikarzami burmistrz przyznał, że wybór Wojtaszka był w pełni jego decyzją, z kolei osoba przyszłej wiceburmistrz to decyzja wspólna, podjęta z inicjatywy jego zaplecza politycznego.

Zgodnie z przewidywaniami radni opozycyjni domagali się wyjaśnień. - W swoim programie wyborczym, a także wiele razy w mediach deklarował pan, że będzie jeden zastępca, fachowiec, inżynier budowlany. Z kolei pan przewodniczący Rady przy uchwalaniu uposażenia dla burmistrza też argumentował, że będą oszczędności, będzie tylko jeden zastępca. I jak to się ma do tych deklaracji? - pytał radny Andrzej Swałtek.

W odpowiedzi burmistrz stwierdził, że mogą sobie z radnym na ten temat podyskutować, ale nie teraz. - Cieszy mnie ta troska pana radnego o finanse. Cieszę się, zwłaszcza, że nie był pan taki troskliwy przy pensjach dla doradców poprzedniego burmistrza - dodał.

- Panie burmistrzu, czy od dziś nie będzie pan odpowiadał na pytania radnych? Obiecał pan, że nie będzie stanowisk za kampanię, a widać że nie do końca tak jest. Jak się pan do tego odniesie? - dopytywał radny Paweł Liszka.

- To nie jest czas na takie dyskusje. Mogę umówić się na spotkanie i możemy o tym porozmawiać. Teraz nie ma powodu, by przedłużać to posiedzenie. Będzie okazja do tego, by poglądy wymienić - uciął burmistrz.

Sesja faktycznie była długa. Obrady zakończono ok. godz 22.00. Niejako idąc za ciosem radny Swałtek zaproponował, by przywrócić poprzedni zwyczaj zwoływania obrad na godzinę 14.00. - Nie będziemy zmęczeni, ani rozżaleni - argumentował. Ale jego wniosek nie spotkał się z aprobatą.

To nie wszystkie decyzje personalne o jakich poinformował dziś burmistrz oficjalnie. - Dokonałem zmiany w Radzie Nadzorczej Nowotarskiej Telewizji Kablowej (pisaliśmy o tym w artykule Zmiany w Radzie Nadzorczej NTvK- przyp. red.), bo uznałem, że zmiana może przysłużyć się spółce. Pat, jaki zapanował miedzy "kablówką" a największym kontrahentem, czyli spółdzielnią mieszkaniową sprawił, że potrzebne jest nowe spojrzenie w tej sprawie. Kierowałem się fachowością i wybrałem osoby, do których mam zaufanie - powiedział Grzegorz Watycha.

Było to szersze uzasadnienie, niż w przypadku wyboru wiceburmistrzów, ale skoro jednym z członków Rady Nadzorczej NTvK jest jeden z przyszłych wiceburmistrzów - to słowa o zaufaniu i fachowości można przypisać także do wyjaśnienia wyboru byłego wójta gminy Czorsztyn.

Sabina Palka

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 26.01.2015 22:23