NOWY TARG. Koło południa na ulicy Waksmundzkiej, w rejonie, w którym kilka dni temu wykryto wyciek gazu, znowu pojawili się dziś strażacy i pracownicy zakładu gazowego. Powodem było zgłoszenie, że ulatnia się gaz.
Strażacy stawili się na miejscu z przyrządami pomiarowymi, ale jak informuje oficer dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Targu, urządzenia nie wykazały obecności gazu.
r/