Plaga os i szerszeni

Upalne lato sprawiło, że te groźne dla ludzi owady stały się bardziej aktywne i agresywne niż zwykle.
Nowotarscy strażacy wyjeżdżali usuwać gniazda os lub szerszeni już ponad 120 razy. Najwięcej takich zgłoszeń było w gminach Rabka-Zdrój, Szczawnica, Ochotnica Dolna oraz mieście i gminie Nowy Targ.

Mł. kpt. Piotr Krygowski, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Targu podkreśla jednak, że strażacy zawodowi zajmują się tylko gniazdami znajdującymi się w budynkach publicznych, stanowiącymi zagrożenie dla dużej grupy osób., dzieci lub osób niepełnosprawnych. - Nie jeździmy likwidować os lub szerszeni w prywatnych budynkach. Zresztą nie mamy specjalistycznych środków i sprzętów do tego. Te posiadają specjalistyczne firmy i do nich najlepiej zwracać się z prośbą o pomoc. Są też w sklepach skuteczne środki, które każdy może kupić - dodaje.

W usuwaniu gniazd pomagają natomiast strażacy z jednostek OSP.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 28.08.2015 11:54