Radni zrzucą się na wakacje dla dzieci z domu dziecka
7 tysięcy złotych potrzeba dyrektor Domu Dziecka w Zakopanem na wyjazd jej wychowanków na wakacje nad morze. Za te pieniądze ma zostać opłacony przejazd 28 dzieci. Anna Chrobak-Popławska, szefowa Tatrogrodu wszelkimi możliwymi sposobami stara się znaleźć sponsorów.
Na razie swoją pomoc zaoferowali zakopiańscy radni i chcą wesprzeć finansowo wyjazd dzieci z zakopiańskiego domu dziecka nad morze z własnych kieszeni.
- W miesiącu sierpniu pozyskałam firmę z Warszawy, która funduje nam pobyt nad morzem koło Ustronia Morskiego – mówi Anny Chrobak-Popławska. - To jest taka nieduża miejscowość. Tam jest stadnina koni i wiele innych atrakcji. Mam zapewnione, że mogę zabrać tyle dzieci ile chce.
Okazuje się , że największy problem jest z transportem. Koszt takiego wyjazdu to jest ok. 7 tysięcy złotych. Dom dziecka nie ma takich pieniędzy. Wsparcie zaoferowali już radni z komisji rodziny i spraw społecznych Rady Miasta w Zakopanem, ale jak mówią, będą apelowali również do całej rady, aby każdy „rzucił coś" na wypoczynek dzieci z zakopiańskiego domu dziecka.
Cały czas poszukiwani są jednak inni ofiarodawcy, którzy pomogą w opłaceniu wyjazdu dzieci na kolonie. W tym wypadku kontaktować należy się z samą dyrektorką placówki.
Józef Słowik