Do rana trwało dogaszanie pożaru drewnianego domu mieszkalnego w Pieniążkowicach, który wybuchł wczoraj po południu. Na miejsce walczyć z ogniem przyjechało kilkanaście zastępów straży pożarnej, bo pożar zagrażał sąsiednim budynkom.
- Istniało duże zagrożenie, gdyż ta część Pieniążkowic jest w dosyć gęstej zabudowie. Dodatkowym utrudnieniem był gesty dym wydobywający się z płonącego budynku. Pomimo starań naszej i okolicznych jednostek OSP budynek w dużej części spłonął - relacjonują przebieg pożaru na Facebook'u strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Pieniążkowicach.
oprac. r/