Autobusy bez dworca

W Urzędzie Miasta w Zakopanem odbyło się spotkanie przewoźników z burmistrzami. Tematem spotkania były wypowiedzenia, jakie otrzymali oni od nowego właściciela dworca, który nie widzi w nim miejsca dla autobusów i busów.
Znany nowotarski przedsiębiorca Tomasz Żarnecki, który od jakiegoś czasu jest właścicielem obiektu, wypowiedział wszystkim właścicielom linii korzystanie zarówno z obiektu, jak i samych stanowisk odjazdowych z dniem 1 kwietnia. W Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego w Zakopanem został już złożony jakiś czas temu wniosek o wyburzenie budynku. PINB wydał na to zgodę, ale do sądu administracyjnego odwołało się w tej sprawie miasto.

Właściciele firm przewozowych licząc jeszcze na pomoc miasta, spotkali się z burmistrzami. - Nowy właściciel dał nam wypowiedzenia z 30-dniowym okresem – mówi właściciel jednej z linii. – Nie było możliwości żadnych negocjacji. Od 1 kwietnia mamy wynieść się z dworca i tyle. Może burmistrzowie coś z nim jeszcze wynegocjują.

Miasto znalazło nowe miejsce dla przewoźników. Według wiceburmistrza Wiktora Łukaszczyka, przewoźnicy dalekobieżnych kursów będą mogli korzystać z placu przy dworcu PKP, skąd odjeżdżają obecnie busy. Do dyspozycji przewoźników będzie też teren, z którego zostały usunięte tory kolejowe.

Jakie plany wobec dworca ma przedsiębiorca? Tomasz Żarnecki nie odbiera telefonów i nie odpisuje na sms-y.

Józef Słowik

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 24.03.2017 12:11