"Jedyny kandydat z Podhala do Parlamentu Europejskiego" pozwany do sądu

Andrzej Skupień z Białego Dunajca, kandydat Konfederacji do Europarlamentu, pozwał do sądu posła Arkadiusza Mularczyka za reklamy wyborcze, na których określa się jako "Jedyny kandydat z Podhala do Parlamentu Europejskiego".
Kandydat Prawa i Sprawiedliwości przegrał już podobny proces z Jakubem Bocheńskim, kandydatem Wiosny Biedronia, za określenie "Jedyny kandydat z Sądecczyzny do Parlamentu Europejskiego". Mularczyk tłumaczył w sądzie, że chodziło mu o to, iż jest jedynym kandydatem z Sądecczyzny z listy PiS. Sąd uznał jednak, że wprowadza wyborców w błąd, bo jego plakaty wyborcze nie precyzują tej informacji.

Fot. Materiały prasowe Andrzeja Skupnia

Teraz stanie przed sądem za słowa, że jest jedynym kandydatem z Podhala. Bo to nieprawda, jak twierdzi Andrzej Skupień z Białego Dunajca. - Złożyliśmy dzisiaj pozew przeciwko Arkadiuszowi Mularczykowi. W mojej ocenie poseł PiS wprowadza w błąd wyborców twierdząc, że jest jedynym kandydatem z Podhala. Dla mnie jest to bardzo krzywdzące, gdyż zostałem urodzony w Zakopanem i pochodzę z Białego Dunajca, który leży przecież w powiecie tatrzańskim. Dziwi mnie też to, że mój kontrkandydat podaje na swoich banerach wyborczych różne miejsca pochodzenia. Raz jest kandydatem z Ziemi Limanowskiej, raz z Ziemi Sądeckiej, a teraz nawet i z Podhala - powiedział Andrzej Skupień.

Przypomnijmy, iż Arkadiusz Mularczyk pochodzi z Racioborza.

Andrzej Skupień domaga się aby poseł Mularczyk usunął z przestrzeni publicznej wszystkie materiały wprowadzające w błąd wyborców, wpłacił darowiznę na Hospicjum Jezusa Miłosiernego w Zakopanem oraz sprostował w mediach nieprawdziwe informacje.

oprac. r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 20.05.2019 11:12