Fizjoterapeuci chcą podwyżek

Fizjoterapeuci pracujący w Śląskim Centrum Rehabilitacyjno-Uzdrowiskowym w Rabce-Zdroju chcą 500 złotych podwyżki, a dyrekcja mówi o 180 zł. Brak porozumienia wywołał zaostrzenie protestu.
Prawie wszyscy, spośród ok. 30 pracowników, nie przyszli we wtorek do pracy, biorąc L4, urlop lub oddając krew. Fizjoterapeuci zapowiadają dalsze zaostrzenie protestu, jeśli dyrekcja nie zaakceptuje ich postulatów, uważają bowiem, że pieniądze na podwyżki są, tylko dyrekcja przeznacza je na inne wydatki.

Prezes Śląskiego Centrum Rehabilitacyjno-Uzdrowiskowego w Rabce-Zdroju Jarosław Wieszołek mówi, że złożona pracownikom propozycja płacowa jest ostateczna. Jak wyjaśnia, koszty jakie ponosi ŚCRU obejmują nie tylko wynagrodzenia pracowników, ale też np. energię, utrzymanie pomieszczeń itd., a te również rosną. - Nasza propozycja podwyżek odzwierciedla możliwości ośrodka – mówi. Jak wyjaśnia, Narodowy Fundusz Zdrowia, owszem, podniósł wycenę świadczeń, ale za to ograniczył ich liczbę.

oprac. r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 21.11.2019 08:10