Trzęsienie ziemi w Turcji, a sejsmolodzy mówią o Podhalu
W Turcji, a także w Syrii, miało miejsce trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,8. Wskutek wstrząsów zniszczonych zostało tysiące budynków, a ofiary liczy się w tysiącach. - Żeby lepiej zrozumieć, jak silne wstrząsy dotknęły Turcję, naukowcy odwołują się do historii i przypominają o trzęsieniach ziemi, które nawiedziły m.in. rejon Podhala - informuje Onet.pl.
Choć Polska nie znajduje się w strefie o dużej aktywności sejsmologicznej, to w naszym kraju również dochodziło do trzęsień ziemi. Miało one miejsce głównie w Małopolsce. Za największe uznawane jest to, które miało miejsce w 1786 r. w okolicach Myślenic. Silny wstrząs miał również miejsce w 1443 r. , a jego ognisko miało miejsce w Bańskiej Szczawnicy, po słowackiej stronie granicy. Ostatnio to trzęsienie z 2004 r., odczuwalne także na Podhalu o magnitudzie 4,7.
"W Polsce trzęsienia kaliningradzkie odczuwane były na północy i wschodzie. Spowodowały uszkodzenia budynków oraz lekką panikę wśród ludności. Trzęsienie ziemi na Podhalu było mniejsze od trzęsień kaliningradzkich, ale ponieważ było płytsze, w rejonie epicentrum w domach trzeszczały ściany, przesuwały się meble, spadały doniczki z kwiatami i inne przedmioty, drgały szyby" - mówi w rozmowie z Onetem dr hab. Grzegorz Lizurek z Zakładu Sejsmologii Instytutu Geofizyki PAN.
W 2013 roku ziemia zatrzęsła się na Spiszu. Wstrząs był odczuwalny w miejscowościach położonych wokół Jeziora Czorsztyńskiego, a jego epicentrum znajdowało się po jego zachodniej stronie. Czytelnicy Podhale24 informowali wówczas, że trwało ono krótko, ale było mocne. Trzęsienie ziemi odnotował sejsmograf Stacji Sejsmologicznej w Niedzicy.
r/