Rozpoczął się okres wypalania traw
Pojawiły się pierwsze zgłoszenia dotyczące płonących łąk. Strażacy byli już wzywani do pożarów m. in. w Rdzawce i Ochotnicy Dolnej.
Służby ochrony przyrody i strażacy apelują o niewypalanie traw. Argumentują, że "nie ma z tego żadnych korzyści, wręcz przeciwnie - gleba na tym traci, a ogień może łatwo wymknąć się spod kontroli i doprowadzić do pożaru wraz z jego możliwymi tragicznymi konsekwencjami".
Z kolei za wypalanie traw grozi kara nagany, aresztu lub grzywny. Jej wysokość może wynieść od 5 tys. do 20 tys. zł. Jeśli w wyniku podpalenia trawy dojdzie do pożaru, który sprowadzi zagrożenie na ludzi bądź doprowadzi do zniszczenia mienia - sprawca podlega karze pozbawienia wolności do 10 lat.
s/