Jachymiak: Nowotarskie przejawy bolszewizmu
FELIETON. "Najbardziej wpływowy nowotarżanin, gen. Jaś Nosek, wyznał ostatnio, że pis jest owładnięty ruską agenturą. Nie mam takiej wiedzy jak Jasiu, ale mam oczy i uszy. Zakłamanie tej partii zaczyna się od nazwy, a kończy na zwykłym działaniu" - pisze Maciej Jachymiak, lekarz, nowotarżanin, były samorządowiec i polityk.
Drodzy Czytelnicy! Gorące dni za nami. Znana z korupcji i zażyłości z dyktatorami organizacja UEFA myślała ukarać sędziego Marciniaka, za to, że polazł w gości, co do których ww. UEFA, arbiter uczciwości i poprawności politycznej, miała zastrzeżenia. Ów sędzia, zamiast inteligentnie odpowiedzieć „kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień…” wykazał się tchórzostwem i złożył przygłupiastą samo- i cudzokrytykę. Szkoda. Ale z drugiej strony, znakomity pokaz publicznego łamania karku…
Podobno uniknął kary, ale myślę, że nie na długo. A to za sprawą jego wspaniałej fryzury. Czy raczej jej braku. Otóż i on, i ja, i… np. Janusz Korwin Mikke, należymy do jednej wielkiej organizacji. Polskiej Partii Łysych. Której nie interesują żadne poglądy. Liczy się tylko glaca. Ale czy UEFA będzie takie drobiazgi roztrząsać, jak się dowie, że ktoś od niej jest razem z Korwinem Mikke ? Czuję, że nasz wybitny sędzia drugi raz się nie wymiga i skończy w B klasie…
Powyższa g.burza przykryła sprawę z pozoru ważniejszą. Powołanie przez woca Jarosława czerezwyczajki, której celem ma być wyeliminowanie największych wrogów narodu. Wuc jeszcze musi wskazać kogo dokładnie i jaki wyrok. Na razie znany jest tylko nr 1.
Ww. naród zareagował lekkim oburzeniem i tysiącami dowcipów w sieci. Giełda na to dziejowe wydarzenie w ogóle nie zareagowała. Bo wiedzą, że to lipa. Radość Donalda Tuska, obserwującego tzw głosowanie w sejmie, tylko to potwierdza. Styl i efekty pracy tej komisji będą dokładnie takie same jak komisji smoleńskiej. Przypomnę. Kilkanaście lat i żadnych ustaleń. Ale wuc zadowolony. Miał tytuł, żeby kilku lizusom zapłacić za właściwą postawę. Podobnie będzie teraz. Oczywiście będzie też kilkumiesięczny (letni?) kabaret. I tego nam nic nie zabierze…
Najbardziej wpływowy nowotarżanin, gen. Jaś Nosek, wyznał ostatnio, że pis jest owładnięty ruską agenturą. Nie mam takiej wiedzy jak Jasiu, ale mam oczy i uszy. Zakłamanie tej partii zaczyna się od nazwy, a kończy na zwykłym działaniu. Po raz kolejny w historii jesteśmy wiedzeni przez tzw Prawdziwych Polaków do nieszczęścia. Mało co tak ucieszyło Putina jak dojście pisu do władzy. Wiedział, że rychło się zacznie kolejne polskie samounicestwienie.
Co teraz będą robić? Tropić ruskich. W psychologii freudowskiej takie zachowanie to prymitywny, ale powszechny, mechanizm obronny, nazywany projekcją. Przypisywanie innym własnych cech, o których chciałoby się zapomnieć. Rosjanie jednak nie lubią Freuda. Przyćmił ich geniusza, Pawłowa. Ten uważał, że człowiek to zwierzę i należy go tresować. Szczuć, kłamać, polewać gnojem itp. A jak nie ulega korekcji, wyeliminować.
Przejawów bolszewizmu jest wokół nas sporo. Na ostatniej sesji nowotarskiej tzw. rady doszło do drobnego incydentu, którym się nikt pewnie nie przejmie. Wielka bolszewicka hydra zdycha na naszych oczach, to kto się będzie zajmował jej prawnuczętami. Otóż pewien obywatel chciał zabrać głos. Statut WK Miasta na to pozwala. I nie daje podstaw by tzw rada udzielała zgody bądź nie. Chyba, żeby ów obywatel by się zachowywał niewłaściwie, ale to nie zachodziło, bo jeszcze się nawet nie odezwał.
I co? Nasza Bolszewia nie dopuściła go do głosu. A miał ciekawe wieści. Na temat zaniedbań na wysypisku śmieci i podtruwania okolicy. No, ale komu takie informacje potrzebne? Zazdroszczę trochę. Za moich kadencji w Radzie lekko nie było. Ale była zgoda, że obywatel ma prawo głosu. Nawet jak by miał gadać byle co. Radni mają ten czas opłacony, a wysłuchiwanie mieszkańców to ich obowiązek. Tzn. kiedyś tak było…
Biedna ta polska demokracja. Jeszcze się nie zdążyła rozwinąć, a już czeźnie.
*
p.s.
Drodzy Państwo. To był 99. felieton od czasu mojego powrotu na łamy podhale24. Za tydzień setny. Będzie mała niespodzianka, nie powiem jaka. Innych fajerwerków nie przewiduję. Pozdrawiam
Maciej Jachymiak