Zakopane: Krupówki bez zwierząt?

Komisja rodziny i spraw społecznych Rady Miasta przedstawiła burmistrzowi wniosek o wprowadzenie zakazu wykorzystywania zwierząt w celach zarobkowych na Krupówkach - pisze dzisiejszy „Dziennik Polski”.
Pies żebrzący o kiełbasę, pyton, kucyk, owieczka na smyczy, renifery, szczeniaki pozujące do zdjęć - to krupówkowa codzienność. Niektórzy radni z komisji, jak również przedstawiciele organizacji praw zwierząt działających w Zakopanem, uważają za skandal, iż miasto pozwala na taką działalność.

Jeszcze w ubiegłym roku, w petycji do Rady Miasta Tatrzańskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami napisało: "U wyedukowanej części społeczeństwa takie pokazy budzą głębokie oburzenie i na dodatek utrwalają stereotyp pazernego górala, a widok wykorzystywanych z chęci zysku zwierząt budzi odrazę i stanowi zadrę na wizerunku naszego miasta".

- Jeśli chodzi o węże, to mam z nimi problem. Właściciele mieli wszelkie możliwe dokumenty. Podobnie właściciel reniferów - mówi „Dziennikowi Polskiemu” burmistrz Janusz Majcher. - A nie ma podstawy prawnej, by odmówić zezwolenia na prowadzenie działalności osobie, która posiada niezbędne papiery. Jeszcze mnie oskarży w Samorządowym Kolegium Odwoławczym, że przeze mnie straciła jakieś pieniądze. Uchwała Rady Miasta byłaby jednak podstawą prawną, na mocy której mógłbym takiej działalności odmówić.

Źródło Dziennik Polski


copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 05.02.2010 09:07