- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
NOWY TAR. Dziś mija termin zgłaszania uwag do proponowanych zmian w organizacji ruchu Na Równi, na odcinku od ul. Szaflarskiej do al. Kopernika.
NOWY TARG. Pojawiła się propozycja upamiętnienia w Mieście zmarłego przed rokiem Zbigniewa Krauzowicza. Imię popularnego i niezmiernie lubianego fotoreportera miałoby być przypisane do skwerku przy al. Kopernika.
NOWY TARG. Na stronie Urzędu Miasta ukazał się wywiad z Grzegorzem Watychą. Burmistrz opowiada o planach co do nowej siedziby biblioteki.
NOWY TARG. Do zdarzenia doszło we wtorek wieczorem w rejonie garaży przy ul. Kopernika. Policjanci z Referatu Patrolowo Interwencyjnego Wydziału Prewencji nowotarskiej komendy zostali wezwani na interwencję wobec głośno zachowującej się grupy młodzieży.
"Nowy Targ jest miastem tak dużym, że nie powinno zmuszać się jego mieszkańców do wyboru: albo biblioteka, albo skwer" - napisała w piśmie do burmistrza Miasta, posłanka .
NOWY TARG. Na skrzyżowaniu Al. 1000-lecia i ul. Kopernika zderzyły się dwa samochody osobowe.
Kierowca skody nie zatrzymał się do kontroli drogowej i zaczął uciekać. Wjechał na skrzyżowanie Al. Tysiąclecia i Kopernika na czerwonym świetle i zderzył się z innym samochodem.
NOWY TARG. Mieszkańcy Al. Kopernika złożyli zawiadomienie na policję po opadzie sadzy w nocy z czwartku na piątek. Oskarżają miejską kotłownię o stworzenie zagrożenia dla bezpieczeństwa życia i zdrowia. Policja wszczęła postępowanie sprawdzające.
NOWY TARG. Ciąg dalszy sprawy zanieczyszczenia powietrza sadzami na Al. Kopernika w nocy z czwartku na piątek. Po zgłoszeniu, że z komina kotłowni wydobywa się dużo dymu i sadzy, na miejsce pojechały dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej. Ale strażacy czekali kilka minut pod bramą, zanim zostali wpuszczeni przez pracowników. Dlaczego?
NOWY TARG. Prezes miejskiej spółki, która zarządza kotłownią, odniósł się do zarzutów sąsiadów obiektu. Twierdzą oni, że sadze, jakie w nocy z czwartku na piątek pokryły ulicę, nie wydobywały się z komina kotłowni. - Takie grudki, płaty, jak widziałem na zdjęciach samochodów, czegoś takiego my nie emitujemy - mówi.