Minął paraliż na zakopiance. Przestał intensywnie padać śnieg, pługi udrożniły drogę i rozładował się popołudniowo-wieczorny szczyt komunikacyjny.
Z aktualnych informacji wynika, że zakopianka jest przejezdna na całym odcinku, tylko gdzieniegdzie np. w Skomielnej Białej i Klikuszowej tworzą się niewielkie zatory. Na pozostałych drogach regionu ruch jest wolny, ale w miarę płynny.
r/