Strzelanina Niemców z partyzantami. Rekonstrukcja historyczna na Starych Wierchach (zdjęcia) - podhale24.pl
Poniedziałek, 29 kwietnia
Imieniny: Piotra, Rity, Angeliny
Zakopane
Clouds
14°
Wiatr: 5.544 km/h Wilgotność: 85 %
Clouds
15°
Wiatr: 5.58 km/h Wilgotność: 69 %
Clouds
15°
Wiatr: 5.256 km/h Wilgotność: 85 %
Clouds
15°
Wiatr: 6.48 km/h Wilgotność: 84 %
Clouds
14°
Wiatr: 8.748 km/h Wilgotność: 85 %
Clouds
11°
Wiatr: 9.144 km/h Wilgotność: 85 %
Jakość powietrza
42 %
Nowy Targ
64 %
Zakopane
32 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Dobra
PM 10: 21 | 42 %
Zakopane
Dobra
PM 10: 32 | 64 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 16 | 32 %
06.02.2010, 17:14 | czytano: 7234

Strzelanina Niemców z partyzantami. Rekonstrukcja historyczna na Starych Wierchach (zdjęcia)

STARE WIERCHY. Szkoły wysyłać na takie rekonstrukcje, niech się historii uczą, a nie jeździć na Avatara do Krakowa - rzucił ktoś w tłumie, a wkoło wszyscy pokiwali głowami. Przed schroniskiem na Starych Wierchach, przy szlaku z Rabki na Turbacz, starli się dziś partyzanci z żołnierzami Wermachtu.

R. Miśkowiec
R. Miśkowiec
- Ugotowałem zupę na gwoździu - powiedział do zebranych Wojciech Stachoń, gospodarz schroniska. Gmerając, jak mówił, w historii Gorców i schroniska, dowiedział się, że to właśnie tu, na Starych Wierchach złożono przysięgę Konfederacji Tatrzańskiej - organizacji ruchu oporu działającej w czasie II wojny światowej na Podhalu. Stare Wierchy były także miejscem, gdzie doszło do walk pomiędzy partyzantami, a żołnierzami Wermachtu (finałem było spalenie schroniska).

Z dobrego pomysłu, dzięki pomocy wielu osób, którym Wojtek wielokrotnie dziękował, dziś przy schronisku na Starych Wierchach odbyła się pierwsza w Gorcach i jedna z większych na Podhalu rekonstrukcji historycznych "Reduta Wolności - Stare Wierchy 1945".

Organizatorzy stworzyli duże widowisko, w którym wzięło udział około siedemdziesięciu członków różnych grup rekonstrukcyjnych, przebranych za żołnierzy Armii Krajowej, żołnierzy Wermachtu, partyzantów. Wszyscy w mundurach i uzbrojeniu wiernym w szczegółach tym prawdziwym z II wojny światowej.

Przed schroniskiem zrekonstruowano epizody z życia partyzantów. Każda scena była poprzedzona wprowadzeniem i rysem historycznym. Zobaczyć można było m.in. odprawę konspiratorów, przysięgę Konfederatów Tatrzańskich i widowiskową strzelaninę koło schroniska.

Niemcy nacierali z kilku stron. Partyzanci uciekli ze schroniska, ostrzeliwując żołnierzy okupanta. Po polanie niosły się serie wystrzałów z karabinów, huk wybuchających granatów, niemieckie okrzyki bojowe i komendy dowódców partyzanckiego oddziału. Pole walki osnuł szczypiący w oczy dym, najpierw z palących się kop siana, potem inny, cuchnący, z ognia, który Niemcy podłożyli pod schronisko, żeby je spalić.

Na zakończenie rekonstrukcji odbył się Apel Poległych, wystąpiła orkiestra straży granicznej, była prelekcja nt. Mieczysława Klempki "Kota" i spotkanie z kombatantami.

Obejrzeć to widowisko przyszło na Stare Wierchy kilkaset osób, może 300-400. Szli od Klikuszowej, Obidowej, Rabki. Godzinę, dwie, nawet trzy. Nikt nie mówił, że nie było warto. Z tego gwoździa wyszła dobra zupa.

Robert Miśkowiec

Zdjęcia: Michał Adamowski
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
Duszek20:41, 13 lutego 2010
Jestem wielu z młodych rekonstruktorow ale mniejszością ,ktora wystapila w tym wydarzeniu.My nie tylko młodzi ale i starzy poprzez rekonstrukcje wyrażamy szacunek tym ,którzy walczyli za naszą ojczyzne.Nie po to gineli abyście sie kłócili na forum tylko żebyście wyciągneli jakiś wniosek z tej walki często nierównej jak to robili dzialacze podziemia.Jeżeli chodzi o rekonstrukcje to realizujemy swoją pasję i chcemy jak najwierniej pokazać wydarzenia które maja swoje miejsce w Historii bo zadna ksiazka nie odda wrazen z takich imprez i zawsze mozna dowiedziec sie czegos wiecej od ludzi ktorzy to robia..Jeżeli chodzi o aspekt mjr."Ognia" to propaganda komunistyczna narzucała to i owo na działaczy podziemia przez niespełna ponad 20 lat.Miejmy nadzieję ,że niektórzy ludzie którzy wypisują głupstwa nie znający często historii opamiętają sie i bedą mieli odwagę spojrzeć któremuś z nas prosto w oczy i powiedzą ,że to co robimy jest bezsensowne i żenujące.Nie chciałbym rozpoczynac kolejnych sporow ale uwazam ze jezeli ktos kto narzuca poglady jednemu czlowiekowi z GRH robi to wszystkim ktorzy to robia...Duszek
*18:08, 13 lutego 2010
ktoś, a co ty możesz powiedzieć na temat uczciwości i intencji i co wiesz o historii no i oczywiście dlaczego przeżycia niektórych ludzi a nie wszystkichi? Przeczytaj sobie post Waksmundzianina z dziada pradziada.
ktos15:42, 13 lutego 2010
do Iuki co ty czlowieku z welkopolski możesz sie wypowiadac na temat uczciwosci i intencji jezli nie znasz tutejszej histori i co tak naprawde niektuzy ludzie tutaj przeżyli w tamtych czasach .
luki19:06, 12 lutego 2010
Jestem jednym z niewielu rekonstruktorów którzy przyjechali na zaproszenie,, Błyskawicy'' z Wielkopolski.
I to co wyczytuję na tym forum, jest dla mnie zupełnie nie zrozumiałe.
Jeżeli zarzuca się ,,Błyskawicy'' i młodzieży która rekonstruowała tak ważne dla waszego regionu wydarzenia, nie uczciwe intencje ,to trzeba być nie lada ignorantem albo trzeba mieć złą wolę. Wstyd
To forum czyta cała Polska
jankiel020:57, 11 lutego 2010
Chciałbym się podzielić swoimi spostrzeżeniami . Obserwując od dłuższego czasu wypowiedzi na tym forum dyskusjami związanymi z takimi właśnie tematami naszej wspaniałej historii, a najbardziej z ruchem niepodległościowym związanym z takimi ludźmi jak "Ogień", "Łupaszka" , "Zapora" wielu innych, którzy nie zawahali się stanąć w obronie RP z jakże okrutnym wrogiem jakim "jest" komunizm, stwierdzam z wielką radością że tych ludzi którzy tak atakowali wręcz opluwali wymienionych niewątpliwie wielkich bohaterów, jest już coraz mniej.

Do Wksmundziana z dziada pradziada !!!. Robić swoje aby Polaka była Polską. HEJ.
*09:47, 11 lutego 2010
Rodowity, Młody Waksmundzianie myślę, że - zdecydowanie SZACUNEK, UZNANIE, TWOJE MYŚLENIE, POSTAWA, ODWAGA I PATRIOTYZM w Twoim przypadku powinny być napisane dużymi literami, jeszcze raz bardzo dziękuję za Twój post, mam nadzieję że wielu ludziom pozwoli on spojrzeć na Twoją wieś na nowo i zobaczyć historie w innym świetle, bardziej ludzkim, bardzo, bardzo dziękuje
*21:59, 10 lutego 2010
power o czym ty piszesz człowieku o jakich próbach zmiany historii przez GRH Błyskawica? chyba nigdy nie byłeś na rekonstrukcjach w wykonaniu tej grupy,a szkoda bo wtedy mógłbyś ocenić ich rzetelność, wiarygodność i prawdziwość ich rekonstrukcji
Nie wiem dlaczego wypowiadasz się w imieniu wszystkich starszych ludzi, którzy przeżyli te trudne czasy i uważasz, że dla GRH Błyskawica nie są ważni, bardzo sie mylisz to właśnie historie opowiadane przez tych starszych ludzi wystawia grupa i ci starsi ludzie przychodzą też je oglądać.
Jeżeli nie wiesz czegoś napewno i do końca to nie wypowiadaj sie i nie wprowadzaj ludzi w błąd.

Moje wyrazy szacunku i uznania dla Rodowitego, Młodego Waksmundzianina za jego myślenie, postawę, odwagę i patriotyzm.
Rodowity Waksmundzianin z dziada pradzida14:26, 10 lutego 2010
drogi power zakłamana historia, o której mówisz i to ta, którą pokazywali komuniści i niektórzy się jej nauczyli. 20 lutego jest rocznica śmierci mjr Józefa Kurasia "Ognia" dowódcy antykomunistycznego podziemia na Podhalu. Chciałem zauważyć że osoba ta jest wpisana w poczet bohaterów narodowych, nie tylko w Waksmundzie żyją ludzie którzy byli po przeciwnej stronie barykady i myśleli że komuna będzie trwać wiecznie, że da się pamięć o nich zamazać skopać i wyrzucić tak jak ich ciała. Ich czyli "Ognia", "Łupaszki", "Młota", "Jastrzębia", "Żelaznego", "Zapory" i wielu wielu innych.
Przykro jest mi bardzo, że niektórzy ludzie są tak zawistni i obrzucają obelgami bohaterów narodowych, nie chodzi tutaj o samego Kurasia tylko o jemu podobnym. Nikt nikomu nie zabronił w Waksmundzie robić podobnych spotkań przeciwnikom tej postaci, tylko trzeba zadać sobie pytanie czy przedstawiciele tylu organizacji, wysłańcy rządu, oraz prezydenta na nie przyjadą? Zawiść przemawia i nie chęć bo niestety Polska nie dla wszystkich jednakowa będzie. Problemy związane z tą nie chęcią poruszał sam ksiądz Tischner nieraz pisząc do mieszkańców Waksmundu, że nie potrafią czerpać z swej własnej historii. W tej wsi zawsze przemawiała zawiść i brak szacunku dla kogoś co pragnie coś zrobić dla czego?? nie pragnę tutaj obrażać ni przeciwnika ni zwolennika Kurasia bo po co wszczynać kolejną awanturę. Faktem tylko jest że wieś Waksmund w Polsce jest rozpoznawana dzięki postaci "Ognia" i niczemu więcej. Żyjemy dopiero 20 lat w wolnym kraju, lecz gdy będziemy dalej pluć na naszą historię, która kołem się toczy to znowu obudzimy się z ręką w nocniku i znowu będzie na wszystko za późno. Powstanie może nowy "Ogień" pod nazwiskiem Waksmundzki, Garbacz czy Sral i narodzą się przeciwnicy po stronie innych rodów w Waksmundzie i co w tedy będziemy dalej na nich pluć?
Szanowni państwo zamknięcie się w czterech ścianach małej wsi liczącej nie całe 3000 ludności nie świadczy o tym, że mieszka się w pępku świata, że zastraszać można innych mieszkańców anonimami pisanymi do gminy, szkoły, księdza itp. zastraszać młodych ludzi telefonami że się im "ryje obije" za to że się pokażą na takich imprezach. Nie wiem czy po 63 latach śmierci człowieka dalej wszyscy się go tak boją i nie chcą o nim pamiętać. "Ogień" nie przetrwał by nawet 3 dni w górach gdyby nie pomoc ludzi po wsiach. W każdej podhalańskiej wiosce ponad połowa ludności współpracował z partyzantami, a tylko poszczególne jednostki donosiły za co w tamtych czasach nie było innej możliwości niż wyrok.
Siąść i gdybać w ciepłym fotelu nie problem ale spędzić 7 lat w lesie i nie wiedząc co przyniesie los nie było już takie proste.
Z wyrazami szacunku dla przeciwników tej postaci młody mieszkaniec Waksmundu.

/.../
Rafał Jabłoński10:50, 10 lutego 2010
witam
po przeczytaniu roznych komentarzy na tym portalu,dochodze do wniosku,ze nie ktore osoby malo wiedza na temat ostatniej rekonstrukcji,a mianowicie,bralem udzial w tej rekonstrukcji i nie przypominam sobie,zeby braly w niej udzial dzieci lub mlodziez,ktora dostaane za to oceny,po drugie jesli ktos nawet byl to chyba lepiej ze chociaz w taki sposob zostana nagrodzone a nie inaczej,ze poswiecaja swoj czas na to a nie na inne rzeczy,komentarze w stylu podejrzana,kosmista itd.. nie maja sensu,poniewaz kazdy pisze anonimy wiec:
panie redaktorze,albo moderatorze najlepiej zrobi tak jak na innych portalach,wprowadzili rejestracje uzytkownikow i juz teraz kazdy wie kto co pisze,mozna sie zwrocic do administratora,jezeli posty sa obrazliwe i ci poda imie i nazwisko osoby piszacej
power09:55, 10 lutego 2010
Ta rekonstrukcja fajnie wypadła jak widzę na fotografiach.:)
Szkoda tylko, że GRH Błyskawica 20 lutego po raz kolejny będą próbować zmienić historię.
Ale widać ci starsi ludzie którzy przeżyli ten okres i których znów przyprawią o łzy i tragiczne wspomnienia są nie ważni. :/
zza miedzy23:35, 9 lutego 2010
Jako uczestnik tej rekonstrukcji ( i wielu innych) chcialbym sprostowac kilka sprawa, nie wiem skad pomysl ze brali w niej udzial uczniowe pobliskich szkól. po pierwsze ze wzgledow bezpieczenstwa ( bron palna, pirotechnika) osoby ponizej 18 roku zycia bardzo niechetnie sa angazowane w takie dzialania przez organizatorow,, poza tym nie sadze aby te osoby udzwignely finansowo zarowno skompletowanie potrzebnego ekwipunku i umundurowania, jak i zdobycie odpowiedniej wiedzy ..... nie od rzeczy jest tez pojecie o tym co sie robi i chociaz minimalne obycie z bronia i musztra.
.a tak na marginesie bawia mnie artykuowane tu utyskiwania ..... mamy wolny kraj i kazdy ma hobby takie jakie go interesuje.
ccc23:17, 9 lutego 2010
drogi znawco rkm DP28 nie ma nic wspólnego z rkmD który w rekonstrukcji występował, strzelają inną amunicją, nawet nie są podobne , jest jeszcze jeden błąd jeden z partyzantów trzyma polską wersję PPS mianowicie pm wz43/52 który pojawił się dopiero w latach 50 natomiast jego oryginalna wersja posiadająca kolbę składaną mogła się tam znaleźć jako że stanowiła uzbrojenie grup dywersyjno rozpoznawczych ACZ więc ten błąd jest mniejszy. Taki egzemplarz mógł być pozyskany chociażby z oddziału Zołotara który bywał na Podhalu i współpracował z miejscowymi oddziałami.
Tomek18:27, 9 lutego 2010
"Nauczyciel historii w Waksmundzie - patriota, wielbiciel "Ognia" za udział w takich imprezach daje uczniom po dwie szóstki z historii."

Być może i tak jest, ale jego zachowanie jest chyba wyraźnie uzasadnione czyż nie? Przecież każda z tych osób bierze czynny udział w pozaszkolnych imprezach historycznych, jak również domniemam każdy z nich może się wykazać ponadpodstawową wiedzą z okresu który ich interesuje więc taka postawa nie zasługuje na ocenę wyższą niż reszta?

" Więc parę cwanych dzieciaków poprawia sobie średnią w tak łatwy sposób."

Łatwy sposób? Tak tylko się wydaje z pozoru. Jak wiadomo repliki umundurowania, wyposażenia i uzbrojenia są bardzo drogie, a zgromadzenie odpowiedniej sumy dla tak młodego człowieka jest jak wiadomo nie lada wyzwaniem. Kolejnym aspektem są godziny ćwiczeń które ci młodzi ludzie muszą wygospodarować i poświęcić na odpowiednie wyszkolenie, zapoznanie się z ogromem wiedzy aby formacje które odtwarzają wyglądały bardzo realistycznie, aby wiedzieć jak zachować się na polu "walki" itp.

"Niektórzy wypaczają sens takich imprez i dobre intencje takich ludzi jak np P.Stachoń."

Mówisz o sobie? Bo jak dotychczas jesteś jedną z niewielu osób, którzy wypaczają sens takich imprez.

Reasumując twoje wypowiedzi są objawem wyraźnej frustracji, także polecam przeczytać inny artykuł z p24 i udać się w opisane w nim miejsce. /.../ *

Przestrzegam przed obrażaniem innych komentujących. Admin
Maciek14:43, 9 lutego 2010
No no przerażona, widać jak wiele wiesz o idei rekonstrukcji historycznej. Broń której używają ci wspaniali ludzie jest oryginalną i całkowicie sprawną. Różnica jest tylko taka, że strzelają ze ślepej amunicji. Jak nie wiesz o czym piszesz to siedź cicho, a swoje rewelacyjne teorie zachowaj dla siebie. Skoro taka jest przerażona, to po co włazisz na to forum, albo przychodzisz na tego typu inscenizacje. Jak wolisz oglądać M jak miłość to twój wybór, ale są ludzie którzy dla swojej pasji robią ogromne wyrzeczenia. Nikt, a na pewno nikt taki jak ty, nie ma prawa ich oceniać i poddawać opinii, zwłaszcza że cały sprzęt jaki mają na sobie kupili za własne pieniądze i nikt im tego nie dał. Jakoś w innych normalnych krajach wszyscy rozumieją że książki to już przeżytek i warto uczyć historii w sposób niekonwencjonalny, tylko u nas zawsze musi znaleźć się ktoś kto będzie chciał swoją szabelką świat wojować i ludzi pouczać. Żal mi ciebie kobieto.
Krakus11:50, 9 lutego 2010
przerażona ci chłopcy "wspaniali" z Waksmundu, a nie jak piszesz z Waksmunda robią to co lubią, a nie piszą anonimów w datku z błędami. Jeżeli masz jakiś problem lub twoja rodzina z tym związany proszę bardzo tylko trzeba pomyśleć 100 razy nad tym co się pisze, bo później może być za późno. Będzie opiciach jak trzeba tych młodych ludzi przepraszać na łamach tego portalu:)
Ci młodzi ludzie pokazując historię działają jawnie nie bojąc się skutków i reakcji takich osób jak ty. Z całym szacunkiem dla ciebie- nie chcę być takim sędziom jak ty, ale wnioskuje że twój problem rodzi się z przeszłości twojej rodziny. nie mnie rozstrzygać i nie tobie, bo nie wiem czy według ciebie pasja rekonstruktora jest gorsza od łażenia po krzakach, wynoszenia rzeczy z domu i ćpania?
Nie jest sztuką rzucać anonimowe obelgi w stronę młodych z pasją, sztuką jest jak będzie trzeba stanąć twarzą w twarz z nimi i przeprosić za te słowa "prawdy, niesamowitej wiedzy, oraz jedynej racji" stojącej po twojej stronie.
Co do decyzji "Podhale w ogniu" sprawa ta była poruszana na tym forum już raz i chwała im za to, że nie odzywają się, pokazali, że nie chcą brać w tym udziału i koniec, afery nie ma. Nie mam nic do tych osób, ale dziwne jest twoje stwierdzenie że nie chcą mieć z "Błyskawicą" nic wspólnego, oni nie muszą inni rekonstruktorzy, którzy byli na Starych Wierchach pokazali się wraz z nimi tworząc przepiękne widowisko, którego Podhale jeszcze nie widziało.
Dialog potrafi wiele. Jeżeli masz problem z działalnością rekonstrukcyjną twoja sprawa, niektórzy mają problem z twoim hobby pisaniem oszczerstw i nieprawdy na łamach forum.
Pozdrawiam chłopców z Waksmundu śledzę ich działanie od pierwszej imprezy z zeszłego roku, od momentu rozłamu, potraficie wiele, a wasza pasja i współpraca z niemiecką grupą z Nowego Targu jest wspaniała. Nie czytajcie durnych komentarzy, a jeżeli chcecie możecie na moją pomoc liczyć. Jaką nie będę pisał na tym forum bo nie chce nikogo straszyć.
Pozdrowienia dla wszystkich uczestników, zwolenników, a przede wszystkim przeciwników.

Ps. Obrzucanie jednego rekonstruktora obelgami jest obrażeniem innych osób mających tą samą pasję, owca staje się ofiarą wilka, a wilk staje się ofiarą człowieka.
przerażona11:22, 9 lutego 2010
Nauczyciel historii w Waksmundzie - patriota, wielbiciel "Ognia" za udział w takich imprezach daje uczniom po dwie szóstki z historii. Więc parę cwanych dzieciaków poprawia sobie średnią w tak łatwy sposób. Tak jest przez kilka lat z rzędu, więc nie myślę, że jest to takie patriotyczne i bezinteresowne. Niektórzy wypaczają sens takich imprez i dobre intencje takich ludzi jak np P.Stachoń.
xxx10:54, 9 lutego 2010
I po co?? na co?? komu to?? Tyle ludzi wymordowali a teraz chcą Honoru, bawią się i śmieją - niepoważne
*10:54, 9 lutego 2010
Bardzo dziekuję P. Wojtkowi Stachoniowi za tak wspaniałą imprezę, wszystkim organizatorom, narratorom i uczestnikom z całej Polski no i oczywiście naszym chłopakom z Nowego Targu i Waksmunda wielkie dzięki za dostarczone przeżycia i wzruszenia.
Spotkamy sie w Waksmundzie 20 lutego.
*10:16, 9 lutego 2010
przerażona jolka, której poglądy sa jedynie słuszne i sprawiedliwe, ona ma tylko monopol na prawdę i wiedzę, zadziwiające, że rekonstrukcje GRH Podhale w ogniu tak ją zachwycaja i nie widzi w tym nic przerażającego, jest pełna podziwu i zachwytu, natomiast inne grupy ja przerażaja, a szkoda bo tych grup jest coraz wiecej i GRH Błyskawica doskonale potrafi z nimi wspólpracować sama widziałaś jak było na Starych Wierchach. Babo pełna jadu i nienawiści to ty plujesz już od dłuższego czasu na tych co mają inne zdanie od twojego, ty nie pozwalasz mieć nikomu innych poglądów jak tylko te które próbujesz tutaj wciskać, daj spokój i pozwól, żeby każdy miał takie poglądy jakie chce, nikt twoich nie zamierza zmieniać i nie wciskaj ciemnoty jaka to ty jesteś pokrzywdzona i jeszcze jedno jeżeli sie boisz to widocznie masz czego i nie wypowiadaj sie w imieniu innych bo to niegrzecznie.
przerażona08:19, 9 lutego 2010
Tak się składa, że znam kilkunastu" wspaniałych " z Waksmunda. I cieszę się, że te karabiny to tylko atrapy. Jeżeli inni też tak traktują człowieka o innych poglądach to nie mam pytań.Nie dziwię się , że miejscowa GRH nie chce mieć z nimi nic wspólnego.
Do Maćka- wolno mi mieć swoje zdanie i nie musisz się z nim zgadzać. Właściwie się przynajmniej podpisałeś - durny naród.
a01:30, 9 lutego 2010
Też mi się nie podoba. Wojna to zabijanie, głód, tułaczka, płacz i krew. Też mi patriotyzm, chyba zabawa w patriotyzm. Zero refleksji. Takie zabawy nic dobrego dzieciaków nie uczą oprócz chwilowego i złudnego poczucia "bohaterstwa" i przynależności do jakiejś grupy. A ZABIJANIE NIE JEST ZABAWĄ. Wolę Awatara i jego przesłanie.
Maciek23:51, 8 lutego 2010
Do przerażona: Kobieto. Nie wiem ile masz lat, ale chyba coś koło 12, sądząc po twojej wypowiedzi. Rekonstrukcje historyczne to najwspanialsza forma przekazywania wiedzy historycznej, a rekonstruktorzy, którzy najczęściej za darmo przyjeżdżają do takich miejsc jak Stare Wierchy i ukazują publice te makabryczne sceny są wspaniałymi ludźmi, a często ich wiedza historyczna jest większa niż u niejednego historyka. Jedyny wygłup jaki tu widzę to twój idiotyczny post. Nie podoba Ci się to widowisko, nie przyłaź i nie wciskaj ludziom swoich idiotycznych teorii. Znalazła się, która ludzi pouczać chce i mówić co im ma się odechciewać a co nie. Durny naród.
Siostra19:25, 8 lutego 2010
Dobre i potrzebne widowisko historyczne. Brawo dla młodzieży uczestniczącej, nauczycieli i widzów. To jest właśnie patriotyzm!
Do zobaczenia 20 lutego w Waksmundzie.
przerażona19:14, 8 lutego 2010
Czytam te pochwały i włos mi się jeży na głowie. Czym tu się zachwycać ? Stado mężczyzn i chłopaków biega z karabinami . Dla nich wojna to zabawa. Broń nas Panie Boże przed takimi lekcjami historii. Nie lepiej to porozmawiać ze starszymi ludżmi jak to było koszmarnie w czasie wojny. Myślę ,że odniechciało by się im takich wygłupów. Mogli by im jeszcze pomóc w czymś na co dzień jak ich nogi swędzą.
....18:36, 8 lutego 2010
podglądacz my chcemy wiele rzeczy miej pretensje do tych, którzy na motorach zakłócają spokój na szlakach, a nie do ludzi którzy pokazują prawdziwą historię tego terenu bo to się dzieje raz na jakiś czas więc planuj wyjścia omijając wydzieloną strefę zero.
a może co innego miałeś na myśli ??
Gość..xD14:39, 8 lutego 2010
Bardzo mi sie podobała..:)
nie żałuję,że poszłam..;*
podglądacz13:41, 8 lutego 2010
myślę , że w niedługim czasie zwiększy się nam grono kombatantów skoro młodym ludziom nie zapewnia się pracy, a daje się broń do ręki . w .świecie jest wiele miejsc, gdzie toczą się walki , może komu żle w spokojnym kraju niech tam pojedzie.my chcemy spokojnych Gorc,
Zbigniew13:13, 8 lutego 2010
Serdeczne pozdrowienia dla organizatorów Przedniej rekonstrukcji byłem ,widziałem, brałem udział ..
Zbych Ostrów wlkp.
hopla12:42, 8 lutego 2010
o ile wiem to poprawna wersja brzmi Wehrmacht nie Wermacht:D
znawca08:42, 8 lutego 2010
jeśli chodzi o rkm,jest późniejsza wersja dektariewa,pierwsze wersje były już na ulicach Berlina,także mogły wpaść w ręce partyzantów,zdobyte na sowieckich "kolegach" :))
to jest nadzieja08:41, 8 lutego 2010
Najlepsza lekcja historii ,brawa dla organizatorów i dla uczestników!Pokłony
widz06:17, 8 lutego 2010
Podsumowując poruszany temat PTH o. Nowy Targ powiedzieć należy, że może to i lepiej że tą rekonstrukcję nie tworzyło to towarzystwo PTH z jej prezesem na czele, tylko ludzie którzy wiedzieli jak to się robi. Ja osobiście oprócz chłopaków z "Błyskawicy" z Waksmundu (pozdrowienia dla nich) chciałem zobaczyć w akcji chłopaków z GRH "17 Infanterie Division" z Nowego Targu, których widziałem w zeszłym roku w dwóch rekonstrukcjach na nowotarskim Rynku. Z tego co można wyczytać m.in. na ich stronie w portalu dla rekonstruktorów "Do beoni" to grupa ta od lat uczestniczy w podobnych rekonstrukcjach na terenie całego kraju więc i widzę że tutaj wraz z kolegami z innych grup dali pokaz kunsztu na najwyższym poziomie.
.a21:46, 7 lutego 2010
"Wielkie słowa uznania dla prezesa Roberta Kowalskiego za następną udaną rekonstrukcję." - hehehe, ciekawe czy komentarz byłby taki sam gdyby osoba wiedziała, że prezes i jego ludzie nie mieli z tym NIC wspólnego... :)

cieszę się ogromnie, że impreza się udała, brawo Panowie!!
firma JARÓ18:16, 7 lutego 2010
naprawde wszystko sie udało jak planowaliśmy podziekowania dla wszystkich !!!!
jo16:04, 7 lutego 2010
tak strzylali ze as nas dziadek z pościeli wstanoł i polecioł po tom strzelbe co to mo w owcarni schowanom sie chłopu baciarskie casy w wojne wspomniały
żbik15:14, 7 lutego 2010
Niestety anonimowy komentator ma rację ponieważ ani p. Robert Kowalski, ani Nowotarski oddział PTH czy jego rekonstrukcyjne ramię "Podhale w ogniu" nie mieli i nie maja nic wspólnego z tą rekonstrukcją. W żadnej też mierze nie przyczynili się do tego przedsięwzięcia choć z tego się mówiło mieli taką szansę. Najważniejsze że rekonstrukcja się udała i że zgromadziła tak liczna widownię. Pozdrowienia dla chłopaków z "17-stej WH" i z "Błyskawicy" bo chyba dzięki nim mogliśmy obejrzeć to przedsięwzięcie. Wyrazy uznania i wielki szacun dla Wojtka Stachonia... tak trzymać.
czytelnik15:13, 7 lutego 2010
No właśnie, przecież to GRH Błyskawica organizowała !!!! widać, że fajnie wszystko się odbyło, szkoda, że nie mogłem być ale z tego co widzę to duża publika i pogoda Wam dopisała! Pozdrawiam!
....14:22, 7 lutego 2010
hahaha dla Roberta Kowalskiego ktoś tutaj ma jakieś złe info:)
pan Robert miał tyle z tym wspólnego co reszta nowotarskiej grupy czyli nic. Tej imprezy więc nie może sobie przypisać, no ale takie życie jest podłe.
a zapewne chciałby żeby tak udane przedsięwzięcie i zrobione z takim rozmachem mógł sobie do patki przypiąć.
wielkie słowa uznania dla organizatorów i wiodących grup nowotarskiej niemieckiej i waksmundzkiej "Błyskawicy", dobra robota i idealna współpraca. jednak potrafią ci chłopcy z Waksmundu pracować z innymi i robią to świetnie. Szacunek również dla innych grup które zjechały z całej polski.
więcej takich imprez i takich ludzi
szacunek13:55, 7 lutego 2010
Wielkie słowa uznania dla prezesa Roberta Kowalskiego za następną udaną rekonstrukcję.
potrzask10:20, 7 lutego 2010
wszystko wyszło pieknie:] zapraszam na rekonstrukcje w waksmundzie 20 lutego ,rocznice śmierci mjr.Józefa Kurasia
potrzask-grh Błyskawica
klimek bez ucha21:02, 6 lutego 2010
Wojtek i Adaś - e u r e k a =znalazłem
- ożywią historią zastraszonych Obidowian, Klikuszowian, Rabczan, Ponicjan - " niech to trafi szlag, w górę serca!" - powiedział mjr Józef Kuraś "Ogień".
- dyrektory szkółek ! co ? nie trzęsiecie się jak osika bez wiatru...?
Zaproście uczniów w las, niech pobiegają, dotlenią się,
nabiorą rumieńców od gorczańskiej bryzy!
poznają żywą historię na żywo, będą lepsi, świadomi ...............
z pewnością ominie Was choroba "końskiego karku", poczujecie robinsonadę i dawne podchody zuchowe, harcerskie - może " obozowe tango śpiewam dla Ciebie..." etc. Czołem! Czuwaj!
Pozdrawiam Organizatorów - jesteście wspaniali !!!
nowotarżanka20:54, 6 lutego 2010
Byłam ,widziałam i jestem zachwycona.Oby więcej takich widowisk.Dziękuję organizatorom za możliwość przeniesienia się w czasie.
gość20:34, 6 lutego 2010
szkoda, ze nikt wczesniej nie napisal o takiej imprezie!chetnie bym sie wybrala..
licealista20:13, 6 lutego 2010
oj działo sie działo!!!
byłem na rekonstrukcjach w Nowym Targu i w Rabce ale ta przeszła moje oczekiwania, może to zasługa miejsca, może pieknej pogody ale może zespołu pracujacego na sukces, członków grup rekonstrukcyjnych, narratorów, kierownika schroniska i Straży Granicznej - dzieki za fajną impreze!
Obserwator zdarzenia :)20:01, 6 lutego 2010
Przyznam szczerze ,że amatorskie zdjęcia ,sam lepsze zrobiłem ...
Poza tym było fajnie i na co popatrzeć ,pogoda dopisała .
ccc17:54, 6 lutego 2010
inicjatywa fajna , popieram , ale obsuwa historyczna jest w kwestii broni , jeden egzemplarz pojawił się sporo po wojnie więc na pewno w tej potyczce nie był używany .
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas